Zgodnie z rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej z 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (DzU nr 237, poz. 1412) świadek może

Tak, jest wskazane miejsce i godzina. Ze świadkiem? To mają być spotkania matka, ojciec, nie zgodzi się na i znajdź takiego kogoś, kto co dwa tygodnie będzie bujał się na spotkania... I zawsze matka może powiedzieć, że świadek kłamie,więc to chyba nie jest jeśli rodzice umówią się, że będą sobie podpisywać obecności, to będzie to miało jakąś wartość dla Sądu?Przecież musi być jakiś sposób!

Prokurator podejrzewał, że mogli zostać przekupieni lub zastraszeni. W czwartek nie chciał powiedzieć, czy obawia się, że ktoś może dotrzeć także do nowego świadka Ryszarda B. - Mam nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie. Ten świadek zadeklarował, że złoży zeznania, i tego się trzymam - powiedział Kosmaty. Niedziela, a w skrzynce pełno zapytań od Czytelników bloga odnośnie dochodzenia roszczeń z tytułu naruszenia dóbr osobistych. Pytanie które często się powtarza, dotyczy tego, kto musi udowodnić prawdziwość twierdzeń w procesie o ochronę dóbr osobistych. Dlatego też dziś na blogu krótka odpowiedź na to ważkie pytanie. Odpowiedź tym istotniejsza, że niektórzy Czytelnicy wprost wyrażają obawę, czy w ogóle jest sens występować na drogę sądową w sprawie o ochronę dóbr osobistych, skoro udowodnienie, że wypowiedziane o nich twierdzenia były nieprawdziwe, będzie bardzo trudne. Tłumaczyć najlepiej na przykładach. Oto i on: Załóżmy, że pan Piotr jest nauczycielem. Y narusza dobra osobiste p. Piotra w ten sposób, że publicznie podnosi, że p. Piotr w trakcie prowadzenia zajęć z dziećmi był pod wpływem alkoholu, odnosił się do uczniów słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, a ponadto uderzył jednego z uczniów, gdy ten zwrócił mu uwagę. Twierdzenia te są nieprawdziwe, narażają p. Piotra na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu. Naruszają więc jego dobra osobiste w postaci choćby godności i dobrego imienia. Pan Piotr składa więc pozew przeciwko Y o ochronę dóbr osobistych, w którym domaga się zobowiązania Y do zaprzestania naruszania jego dóbr osobistych, zapłaty zadośćuczynienia i złożenia przeprosin o konkretnej treści. Kto musi udowodnić prawdziwość twierdzeń w procesie o ochronę dóbr osobistych? Co w tej sytuacji należy do obowiązków pana Piotra? Przede wszystkim to, aby udowodnić przed sądem, że do naruszenia dóbr osobistych doszło, czyli że Y w konkretny sposób i w konkretnych okolicznościach wypowiadał się o panu Piotrze. Należy wykazać że padły słowa, jakoby p. Piotr był pijany, zwracał się wulgarnie do uczniów i jednego z nich uderzył. Nie należy do pana Piotra obowiązek udowadniania, że twierdzenia Y były nieprawdziwe. To Y musi udowodnić, że mówił prawdę. Nie chodzi tu o subiektywne odczucie Y, że było tak, jak publicznie głosił. Nie wystarczy więc, gdy Y stwierdzi, że według niego p. Piotr był pijany, czy uderzył dziecko. Okoliczności te należy udowodnić obiektywnie. Z czego to wynika? Ustawodawca wprowadza tzw. domniemanie bezprawności naruszenia dóbr osobistych. To na pozwanym ciąży obowiązek wykazania, że naruszenie którego się dopuścił, nie było bezprawne. Jeśli więc pozwany wypowiedział się o kimś w sposób naruszający dobre imię, a wypowiedź tę da się zweryfikować w kategoriach prawdy i fałszu, to na pozwanym ciąży ciężar udowodnienia, że mówił prawdę. Jeśli pozwany nie będzie potrafił tego udowodnić, poniesie z tego tytułu konsekwencje. Ta sama zasada działa w postępowaniu karnym w sprawach o zniesławienie. To oskarżony o zniesławienie ma obowiązek udowodnić, że jego wypowiedzi były prawdziwe. Mówimy w tym przypadku, że ciężar dowodu przechodzi na oskarżonego. Szerzej pisałam o tym tutaj. Podsumowanie Występując na drogę sądową z pozwem o ochronę dóbr osobistych nie martw się, że będzie Ci trudno udowodnić, że wypowiedzi pod Twoim adresem były nieprawdziwe. To nie Ty musisz tę okoliczność wykazać. Oczywiście nie każdą wypowiedź da się zakwalifikować jako prawdziwą czy nie. Są bowiem wypowiedzi ocenne, które nie dają się zweryfikować w kategoriach prawdy i fałszu. Również jednak i w tej sytuacji to na pozwanym będzie ciążył ciężar udowodnienia, że jego zachowanie nie było bezprawne. Należy także zwrócić uwagę, że nie każde zachowanie polegające na wypowiadaniu o kimś rzeczy nieprawdziwych będzie od razu naruszeniem dóbr osobistych. Dodatkowo konieczne jest aby były to takie wypowiedzi, które mogą narazić daną osobę na szkodę w postaci utraty jej dobrej sławy, która jest niezbędna do właściwego funkcjonowania w danym środowisku lub do sprawowania danej funkcji. Zawsze warto więc zasięgnąć porady profesjonalisty, który oceni czy dane zachowanie stanowi naruszenie dóbr osobistych i czy nie zachodzi żadna z przesłanek wyłączających bezprawność naruszenia. W czym mogę Ci pomóc? Dzień dobry.Mam pewną niejasną sytuacje mianowicie na imprezie na której byłem doszło do bójki między kilkoma osobami ja nie brałem w tym udziału nawet słowa nie powiedziałem na miejsce naszej imprezy wpadła grupa ludzi doszło do przepychanek i nieszczęśliwie jeden z "obcych" upadł po kopnięciu w głowę.Powtarzam ja w tym nie uczestniczyłem.
Pytanie: Jaka kara grozi za składanie fałszywych zeznań na policji? Sytuacja jest taka, że byłem rozpytywany przez policjanta i mówiłem nieprawdę ponieważ gdybym mówił prawdę, to sam ze świadka stałbym się podejrzanym. Przeczytaj też: Czy świadek może kłamać w sądzie? Odpowiedź: Jeżeli był Pan (póki co) faktycznie jedynie rozpytywany a nie przesłuchiwany, to nie został Pan pouczony o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, więc mógł Pan kłamać bez konsekwencji karnych dla Pana. Jeżeli zostanie wszczęte dochodzenie / śledztwo i zostanie Pan przesłuchany w tej sprawie czyli już po pouczeniu Pana o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, to inna sprawa. Wówczas w Pana przypadku, skoro jak Pan pisze, kłamie Pan po to, aby nie narazić się na odpowiedzialność karną, będzie mieć ma zastosowanie art. 233 § 1a Kodeksu karnego który stanowi, że kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jeżeli fałszywe zeznania nie wynikają z ww. obawy, to grożąca kara pozbawienia wolności wynosi od 6 miesięcy do lat 8. Przeczytaj też: Fałszywe zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia Bezpłatne porady: poczta@
Jak drukować wiadomości tekstowe z telefonu Android dla sądu ; Dowody randek internetowych: Jeśli twój małżonek zarejestrował się w witrynach randkowych takich jak match.com , ashleymadison.com itp. możesz użyć go jako dowodu w sądzie, aby udowodnić zamiar i okazję do niewierności twojego współmałżonka.
Adwokat do rozwoduRozwód z wyłącznej winy – Jak się bronić?Krok po kroku do rozwodu Adwokat do rozwodu – Jak wskazać winę żony?Co z alimentami? Adwokat do rozwodu Jaki adwokat do rozwodu? „Pani Mecenas, potrzebuję dobrego adwokata do rozwodu, bo żona kłamie. Twierdzi, że to ja poniosłem winę za rozpad pożycia małżeńskiego, co nie jest prawdą. Dodatkowo chce na siebie oraz na dziecko wysokie alimenty, a moja sytuacja jest bardzo trudna. Czy mogę uzyskać adwokata z urzędu? Co mam zrobić?”. Rozwód z wyłącznej winy – Jak się bronić? Rozwód z orzeczeniem o winie w sytuacji, kiedy żona chce alimenty, jest bardzo trudny, albowiem niesie ze sobą konsekwencje na przyszłość. Jeżeli żona chce pana winy, to również powinien Pan przerzucić ciężar odpowiedzialności na drugą stronę, czyli wskazać, jakie były przyczyny rozpadu z jej strony. W tym zakresie należy powołać również świadków, którzy poświadczą pana twierdzenia. Najgorsza sytuacja to taka, w której żona mija się z prawdą i twierdzi, że sytuacja majątkowa jest zupełnie inna niż w rzeczywistości. Stąd też musi też pan powiedzieć, w jakiej sytuacji materialnej się Pan znajduje. Więcej o rozwodzie z wyłącznej winy pisałam tutaj -> Jak wygląda rozwód z wyłącznej winy? Jeżeli chodzi o prowadzenie sprawy rozwodowej z orzeczeniem o winie z uwagi na eskalację konfliktów, to koszt jest znaczny. Jest też również możliwość, aby złożyć do sądu wniosek o ustanowienie adwokata z urzędu ze względu na trudną sytuację majątkową. Wobec tego, jeżeli sytuacja jest ciężka finansowo, to warto rozważyć taki wniosek. Krok po kroku do rozwodu Pamiętaj że zawsze rozwód należy zaplanować – Nie można działać bez planu. Inaczej układa się plan dla kobiet inaczej dla mężczyzn. Jest to niezwykle ważne. Adwokat do rozwodu – Jak wskazać winę żony? W zakresie winy należy znaleźć argumenty, które przekonają sąd o tym, że to żona ponosi wyłączną winę za rozpad pożycia małżeńskiego. Należy wskazać elementy, które świadczą o tym, że to ona popełniała wielokrotnie błędy w małżeństwie, które przyczyniły się do rozpadu. Dodatkowo, jeżeli żona świadczy w naszym zakresie, to trzeba się do jej twierdzeń odnieść i uzasadnić. Co z alimentami? Kwestia świadczenia alimentacyjnego jest niezwykle istotna, albowiem trzeba przekonać sąd o tym, że koszty, które wskazała żona z tytułu kosztów związanych z utrzymaniem dziecka, są zawyżone, zaś pana możliwości są ograniczone. Dodatkowo niezbędne będzie również załączenie do akt sprawy zaświadczenia o zarobkach. Tutaj dowiesz się więcej o alimentach. Więcej: Kancelaria rozwodowa – Jak wybrać? Do rozwodu trzeba się przygotować!
§ Przegrana sprawa fałszywe zeznania świadka (odpowiedzi: 3) Jak w temacie, świadek kłamał sąd dał mu wiarę, ja nie miałem dowodów że kłamie. Natomiast będę miał dowód, to zeznania tego samego świadka w innej
Sąd oceniając wiarygodność zeznań świadka, opiera się bądź na bezpośrednim wrażeniu, jakie wywiera nań osoba świadka, jego zachowanie się i sposób składania zeznań, bądź na analizie treści zeznań i porównaniu jej z innymi danymi materiału procesowego, bądź wreszcie na obu tych źródłach. Zarzut obrazy art. 7 KPK w powiązaniu z art. 410 KPK, jest zasadny tylko wówczas, gdy naruszenie, ujętej w art. 7 KPK zasady swobodnej oceny dowodów, było spowodowane pominięciem istotnej okoliczności zdarzenia bądź nieujawnieniem jej na rozprawie z naruszeniem przepisów dotyczących gromadzenia i przeprowadzenia dowodów. Opis stanu faktycznego Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrokiem z r., So 8/13: 1) uznał oskarżonego za winnego, że w okresie od r. do r. w B., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu z przekraczał swoje uprawnienia w zakresie zarządzania gospodarką finansową i materiałową w ten sposób, iż w wymienionym okresie zatwierdzał do wypłaty faktury wystawione przez za wykonywane usługi budowlano-remontowe wiedząc nieprawdziwej treści faktur co skutkowało poświadczeniem nieprawdy, tj. popełnienia przestępstwa określonego w art. 231 § 1 KK w zb. z art. 271 § 1 KK, w zw. z art. 12 KK i za to wymierzył mu karę jednego roku pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres dwóch lat próby; 2) uznał oskarżonego za winnego tego, że w okresie od marca 2005 r. do stycznia 2007 r. w B., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu przekraczał swoje uprawnienia w zakresie planowania i kierowania zabezpieczeniem w techniczne środki materiałowe, w ten sposób, że w wymienionym okresie poświadczał nieprawdziwą treść wystawianych faktur VAT za wykonywane usługi remontowo-budowlane, co skutkowało poświadczeniem nieprawdy, tj. popełnienia przestępstwa określonego w art. 231 § 1 KK w zb. z art. 271 § 1 KK, w zw. z art. 12 KK, a w okresie od r. do r. w B., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu z przekraczał swoje uprawnienia w zakresie planowania i kierowania zabezpieczeniem w techniczne środki materiałowe, w ten sposób, że w wymienionym okresie wskazywał wysokość kwot i nieprawdziwą treść wystawianych faktur za wykonywane usługi remontowo-budowlane, co skutkowało poświadczeniem nieprawdy, tj. popełnienia przestępstwa określonego w art. 231 § 1 KK w zb. z art. 271 § 1 KK w zw. z art. 12 KK i za te czyny skazał go na karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby. Od tego wyroku apelację złożyli prokurator oraz obrońca oskarżonego Z kolei obrońca oskarżonego złożył zażalenie na zawarte w wyroku rozstrzygnięcie o kosztach postępowania. Prokurator zaskarżył powyższy wyrok w całości na niekorzyść oskarżonych, zarzucając obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 7 KPK i art. 424 § 1 pkt 1 KPK, poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz wynikający z tejże obrazy błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia. Podnosząc ten zarzut wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Wojskowemu Sądowi Okręgowemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania. Podczas rozprawy apelacyjnej obecny na niej oskarżyciel publiczny zmodyfikował wniosek z apelacji i wniósł o rozstrzygnięcie merytoryczne przez uznanie oskarżonych za winnych czynów z art. 231 § 2 KK w zb. z art. 271 § 3 KK, w zw. z art. 12 § 1 KK. Obrońca oskarżonego w swojej apelacji podniósł zarzut obrazy przepisów postępowania karnego, tj. art. 7 KPK, art. 410 KPK oraz 424 § 1 pkt 1 KPK, polegający na dowolnej ocenie materiału dowodowego, z pominięciem istotnych partii materiału dowodowego oraz zaniechaniem wskazania tych dowodów. Natomiast obrońca oskarżonego zaskarżając powyższy wyrok w części dotyczącej rozstrzygnięcia o kosztach, zarzucił obrazę przepisów postępowania karnego, a mianowicie art. 624 § 1 KPK, przez zasądzenie od oskarżonego kosztów postępowania, mimo wszelkich podstaw ku temu, aby uznać, że uiszczenie ich byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe z uwagi na jego sytuację majątkową i rodzinną. W konsekwencji wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia przez zwolnienie oskarżonego od zwrotu na rzecz Skarbu Państwa kosztów postępowania w całości lub w części. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu apelacji wniesionych przez prokuratora na niekorzyść oskarżonych i apelacji obrońcy oraz zażalenia obrońcy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Komentarze do ustaw antykryzysowych. Moduł COVID-19 bezpłatnie w każdej konfiguracji. Sprawdź Uzasadnienie SN Zdaniem Sądu Najwyższego złożone w niniejszej sprawie apelacje nie zasługują na uwzględnienie. Brak jest również podstaw do podzielenia zarzutów zażalenia. Nie można było podzielić zarzutu z apelacji oskarżyciela publicznego z następującego powodu. Otóż, kluczową kwestią dla prawidłowego rozstrzygnięcia, co do zakresu odpowiedzialności karnej oskarżonych i była ocena zeznań świadka przy czym Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu ocenił relację tego świadka w kwestii wręczania wymienionym oskarżonym korzyści majątkowych, jako niewiarygodną. Odnosząc się do zarzutów z apelacji, na wstępie należało przypomnieć, że przepisy polskiej procedury karnej nie zawierają katalogu reguł oceny wiarygodności dowodu, w tym zeznań świadków. Stwierdza się, że dużą rolę przy dokonywaniu oceny odgrywa element subiektywnej oceny sędziego. W wyroku z r., I K 138/35, Sąd Najwyższy zauważył, że sąd oceniając wiarygodność zeznań świadka, opiera się bądź na bezpośrednim wrażeniu, jakie wywiera nań osoba świadka, jego zachowanie się i sposób składania zeznań, bądź na analizie treści zeznań i porównaniu jej z innymi danymi materiału procesowego, bądź wreszcie na obu tych źródłach. Z przeprowadzonych badań wynika, że każdy sędzia ma własny, indywidualny zbiór kryteriów, które wykorzystuje przy ocenie wiarygodności zeznań. Nie można też wykluczyć, że wiedza na temat wykorzystywanych w praktyce kryteriów jest wiedzą ukrytą i że chociaż poszczególne wskazania stanowią podstawę ocen, to jednocześnie nie są uświadomione. Wskazuje się, że sędziowie prawdopodobnie nie są w pełni świadomi czynników, które istotnie wpływają na dokonywanie oceny wartości dowodowej zeznań. Jasne jest przy tym, że istniejąca swoboda sędziowska w zakresie dokonywania oceny dowodów, nie może być dowolnością w odrzucaniu lub uznawaniu dowodów za wiarygodne. Sąd powinien wykazać, że u podstaw takiej decyzji legły racjonalne przesłanki i ocena ta zgodna jest z dyrektywami zawartymi w art. 7 KPK, a zatem dokonana została z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Oczywistym przy tym jest, że oceniając zeznania świadka sąd może je we fragmentach uznać ze prawdziwe, a w innych za niewiarygodne. Apelacja obrońcy również w ocenie Sądu nie zasługiwała na uwzględnienie. W orzecznictwie trafnie przyjmuje się, że zarzut obrazy art. 7 KPK w powiązaniu z art. 410 KPK, jest zasadny tylko wówczas, gdy naruszenie, ujętej w art. 7 KPK zasady swobodnej oceny dowodów, było spowodowane pominięciem istotnej okoliczności zdarzenia bądź nieujawnieniem jej na rozprawie z naruszeniem przepisów dotyczących gromadzenia i przeprowadzenia dowodów. W sytuacji zaś, gdy orzekający sąd prawidłowo ujawnił na rozprawie dowody, które pozwoliły na wydanie rozstrzygnięcia w sprawie i poddał je ocenie, nie można podzielić zarzutu obrazy przepisu art. 410 KPK. Podnosząc zarzut naruszenia przepisu art. 410 KPK. należy w środku odwoławczym wykazać istnienie określonych braków w ujawnieniu dowodów oraz w wyjaśnieniu całokształtu okoliczności sprawy. W realiach przedmiotowej sprawy, nie można podzielić tezy, że w apelacji obrońcy oskarżonego wykazano, iż Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu naruszył powołane wyżej przepisy. Orzeczona wobec oskarżonego kara uwzględnia wszystkie okoliczności wiążące się z ustawowymi dyrektywami jej wymiaru. Okoliczności obciążające oraz łagodzące zostały wskazane w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W realiach sprawy nie można przyjąć, aby ta kara była karą rażąco niewspółmiernie surową. W ocenie Sądu zażalenie również na uwzględnienie nie zasługiwało. Poza sporem jest, iż unormowanie z art. 624 § 1 KPK ma zastosowanie w sytuacjach wyjątkowych, gdyż zasadą jest, że w sprawach z oskarżenia publicznego, gdy sąd nie znajduje podstaw do zwolnienia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych to ma obowiązek je zasądzić. Tylko, jeżeli istnieją, w realiach konkretnej sprawy, podstawy do uznania, że uiszczenie kosztów byłoby zbyt uciążliwe ze względu na sytuację: a) rodzinną, b) majątkową, c) wysokość dochodów, jak również wtedy, gdy przemawiają za tym względy słuszności, sąd może zwolnić oskarżonego w całości lub w części od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych. Nie można zasadnie wywodzić, że taka sytuacja miała miejsce w przypadku oskarżonego który jest emerytem wojskowym. Każda osoba występująca w procesie karnym w charakterze oskarżonego, musi liczyć się z tym, że w przypadku skazania zostanie obciążona kosztami sądowymi. Prawo polskie, co do zasady, nie gwarantuje oskarżonym bezpłatnych postępowań karnych. (por. wyjątek z art. 625 KPK). Mając przedstawione wyżej względy na uwadze Sąd Najwyższy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Tło rozpoznawanej sprawy ujawnia ważny wątek, jakim jest sędziowska ocena dowodów osobowych. Należy podkreślić, że w doktrynie trafnie podnosi się, iż nie ma pewnych metod i jednoznacznych kryteriów oceny wiarygodności zeznań świadków. Z natury rzeczy nie ma „złotych środków”, konspektów, szablonów, wzorców, których można użyć do osiągnięcia pewności, ponad wszelką wątpliwość, że konkretny świadek jest wiarygodny, szczery i składa pełne zeznania. Nie jest też możliwe, aby poruszając się w granicach wyznaczonych przez swobodną ocenę dowodów, sprecyzować „automatyczne” kryteria. Kluczem do rozwiązania problemu jest w rzeczy samej intuicja procesowa (tożsama z intuicją chirurgiczną), która ma rację bytu wyłącznie w warunkach wnikliwej analizy materiału dowodowego. Taka wszakże została dokonana w przez Sąd orzekający, zatem decyzja Sądu Najwyższego jest słuszna. Wszystkie aktualności po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Przetestuj. Sprawdź
RE: Jak udowodnić, że nie jestem wielbłądem? Nie dostałem żadnego druku, mam czekać na wezwanie do sądu. Pouczono mnie jedynie o karze za składanie fałszywych zeznań. Wg mojej wiedzy poszkodowany zgłosił sprawę przeciwko firmie XXX, która wskazała dane pracownika odpowiedzialnego za powstałe szkody materialne.
Czy świadek wie, co go czeka za składanie fałszywych zeznań? – pyta Sąd Tak, wiem Wysoki Sądzie, obiecano mi samochód – odpowiada świadek Branżowy żarcik, chociaż sprawa składania przez świadków fałszywych zeznań w sądzie jest poważna i mimo zagrożenia surową karą, staje się normą. Do wpisu tego natchnęła mnie sytuacja która niedawno miała miejsce w sądzie. Świadek opisywał przebieg pewnego zdarzenia, istotnego w sprawie. Opisał zdarzenie pocąc się przy tym i rozglądając nerwowo po sali. Za chwilę na pytania dotyczące szczegółów sytuacji, w której rzekomo brał udział, opowiedział tę samą historię z istotnymi jednak zmianami. Na pytanie Sądu jak to w końcu było… po raz trzeci zmienił wersję wydarzeń, aby na końcu przyznać wreszcie z rozbrajającą szczerością, że zupełnie nie wie jaki przebieg miało zdarzenie… „Poddaję się” – oświadczył, ku zdumieniu wszystkich obecnych na sali. O tym jak niebezpieczne może być kłamstwo w sądzie, nie muszę chyba nikogo przekonywać. Fałszywe zeznania mogą doprowadzić do skazania osoby niewinnej, dać alibi oszustowi, doprowadzić do odebrania władzy rodzicielskiej itp. W efekcie sala sądowa staje się miejscem bezwzględnej walki pomiędzy stronami z pominięciem wszelkich reguł, zamiast realizacji procesu sprawiedliwości. Czy można coś na to poradzić? Dużo zależy od sądu. Są sędziowie którzy swoją postawą, sposobem bycia, sposobem wyrażania się, budzą szacunek u przesłuchiwanego. Samo pouczenie świadka o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań wypowiedziane jest w taki sposób, że niesie ze sobą odpowiedni ładunek psychologiczny. Jeśli widać, że świadek kluczy, doświadczeni sędziowie potrafią przerwać przesłuchiwanemu i przypomnieć o grożącej odpowiedzialności karnej, czy wytknąć świadkowi nieścisłości. To zwykle działa i naprowadza świadka na właściwe tory. Czasem jednak jest i tak, że pouczenie jak i samo przesłuchanie, przeprowadzane jest sztampowo, beznamiętnie, takim tonem, że świadek sam nie wie czy i o czym był pouczony. Inna sprawa jeśli mamy do czynienia ze świadkiem – cwaniakiem, który nikogo i niczego się nie boi. Był już przesłuchiwany wielokrotnie przed sądem, kłamał nie raz i nie poniósł z tego tytułu żadnej odpowiedzialności, więc i teraz nie ma oporów przed składaniem fałszywych zeznań. Wtedy żadne pouczenia czy przyrzeczenia nie zadziałają, co nie oznacza wcale, że sąd uzna zeznania takiego świadka za wiarygodne. Należy pamiętać, że sąd ustala stan faktyczny w każdej sprawie w oparciu o cały zebrany materiał dowodowy. Jeśli więc wiemy, że świadek X będzie zeznawał fałszywie, należy zatroszczyć się o to, aby w procesie znalazły się dowody przeciwne, podważające wiarygodność zeznań takiego delikwenta. Istotne jest też jego odpowiednie przesłuchanie, tak aby wyłapać ewentualne nieścisłości. Nie zapominajmy przy tym, że czasem mniej znaczy więcej. Nie pytaj, bo dopytasz – mawiają czasami zawodowi pełnomocnicy i jest w tym dużo prawdy. Odpowiedzialność karna za składanie fałszywych zeznań A skoro już mowa o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, to należy zdawać sobie sprawę z tego, że ten kto składa fałszywe zeznanie mające służyć za dowód w sprawie, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Ta surowa kara ma zapewniać wiarygodności ustaleń dokonywanych w postępowaniu, a co za tym idzie chronić trafność wydawanych orzeczeń. Warunkiem poniesienia odpowiedzialności na podstawie tego przepisu jest uprzedzenie zeznającego o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania albo odebranie przyrzeczenia. Nie ma znaczenia to, czy fałszywe zeznanie miało wpływ na rozstrzygnięcie. Liczy się sam fakt. Przestępstwo to może być popełnione zarówno przez działanie, jak i zaniechanie („zatajenie prawdy”). Przestępstwa tego nie mogą dopuścić się podejrzany czy oskarżony. Składają oni bowiem wyjaśnienia, a nie zeznania. Co za tym idzie, podmiotem przestępstwa są głównie świadkowie, chociaż mogą to być też biegli, rzeczoznawcy lub tłumacze, jeśli przedstawią oni fałszywą opinię, ekspertyzę lub tłumaczenie mające służyć jako dowód w sprawie. Biegli, tłumacze i rzeczoznawcy, którzy przedstawią sądowi fałszywą opinię lub tłumaczenie karani są dużo surowiej niż „zwykły” świadek. Ustawa przewiduje bowiem karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Statystyki A jak to wygląda w praktyce? Odkąd w 2016 r. podwyższono wymiar kary za tego rodzaju czyny z 3 do 8 lat pozbawienia wolności, powoli rośnie liczba wyroków skazujących za składanie fałszywych zeznań mających służyć za dowód w postępowaniu. Większa jest też niewątpliwie aktywność sędziów, którzy coraz częściej zawiadamiają prokuratura o podejrzeniu popełnienia tego rodzaju przestępstwa. Również prokuratorzy rzadziej takie sprawy umarzają. Należy pamiętać, że skazanie za składanie fałszywych zeznań jest zawsze dużą dolegliwością. Dlaczego? Chociażby ze względu na fakt, że informacja o skazaniu zostanie wprowadzona do Krajowego Rejestru Karnego (KRK). Do KRK dostęp zaś ma dość szeroki krąg podmiotów, jak choćby organy państwa polskiego (zarówno centralne, jak i jednostek samorządu terytorialnego), a także sądy, prokuratorzy i Policja. Uprawnionymi do uzyskania informacji z Rejestru będą też pracodawcy, ale tylko w zakresie niezbędnym do zatrudnienia pracownika, co do którego z przepisów ustawy wynika wymóg niekaralności. Podsumowanie W sądzie nie warto kłamać, gdyż konsekwencje takiego zachowania mogą skutecznie skomplikować nam życie. Czasami mam nieodparte wrażenie, że świadkowie zainspirowani prawniczymi serialami telewizyjnymi, przychodzą do sądu jak do teatru. Dramatyzują, opowiadają o sytuacjach w których nie uczestniczyli, mówią o czymś, o czym nie mają wiedzy, ale „tak im się wydaje”, obciążają zeznaniami raz jedną raz inną osobę. Nie tędy droga. Fałszywe zeznania to ciężkie uchybienie powadze sądu i zamach na prawidłowość wyrokowania. Mijania się z prawdą w sądzie, nie wolno bagatelizować i prokuratura powinna w tych sprawach przejawiać odpowiednią aktywność, szczególnie w czasach, gdy spada szacunek dla wymiaru sprawiedliwości. Ciekawa jestem, czy i Czytelnicy bloga spotkali się z przypadkami mijania się z prawdą w sądzie? Jakie to miało konsekwencje? Do usłyszenia! ***** Zobacz także: Pozew o zniesławienie Odpowiedzialność administratora strony za hejterskie komentarze W czym mogę Ci pomóc?
Jak im udowodnić że nie kłamie ? Za nim zaczęłam chodzić do psychologa był ok, radziłam sobie z problemem, ale kiedy rodzice dowiedzieli się o problemie (nie wnikajcie jaki) to zaraz do psychologa mnie wysłali..A psycholog tylko bardziej pokazał mi jak wieli mam problem, rozdrapał stare rany i przypomniał o nowych. Już po
Rozwód Świadek – Pytania do świadka Rozwód Świadek. Będziesz świadkiem podczas rozprawy? Ktoś inny będzie zeznawał na twojej sprawie? Zastanawiasz się pewnie, jakie pytania zada sąd… Przede wszystkim trzeba pamiętać, że każda sytuacja jest inna i pytania trzeba układać indywidualnie. Ich charakter jest bowiem zależny od rodzaju sprawy. W tym wpisie podaję przykładowe pytania w sprawie, gdzie chcemy udowodnić agresję, alkoholizm żony, zdrady i tym podobne. Zapraszam do lektury. Przykładowe pytania Czy: powódka piła alkohol? krzyczała na dzieci? w rodzinie dochodziło do przemocy fizycznej, psychicznej? pozwany skarżył się świadkowi na powódkę? powódka dbała o dom? świadek wie o problemach zdrowotnych/psychicznych powódki? Rozwód Świadek – pytania Czy: pozwana współpracowała w zakresie finansowym z pozwanym? były sytuacje, kiedy to powódka nadużywała alkoholu? powódka wychodziła sama na imprezy? Jak powódka spędzała czas? powódka prawidłowo wypełnia obowiązki matki? powódka zdradzała powoda? świadek widział naocznie zachowania powódki? ma wiedzę od kiedy strony planowały rozwód? słyszał od innych osób informację na temat tego, co się dzieje w rodzinie? słyszał, żeby powódka oszukiwała powoda? Tak, świadkowie bez wątpienia mogą odegrać kluczową rolę w sprawie. Oczywiście pamiętaj, że powyższe pytania są przykładowe. Mam nadzieję, że pomogą ci w przygotowaniu się do sprawy. Jednakże musisz pamiętać, aby w razie poważnych wątpliwości przede wszystkim skonsultować się z adwokatem. Dobry pełnomocnik bez wątpienia przygotuje ciebie i świadka do rozprawy. Rozwód to oczywiście trudny czas. Dlatego jeśli masz problem, zapraszam do kontaktu z moją kancelarią. Pomożemy Ci… Ustalimy krok po kroku strategię i plan działania, abyś wiedział, co dalej robić. Przeczytaj więcej: Czy kochanka może być świadkiem
Zdrada – jak udowodnić ją w sądzie. Wiele osób przychodzących do mojego biura detektywistycznego uważa, że samo udowodnienie zdrady swojemu życiowemu partnerowi wystarczy, aby uzyskać szybki rozwód. Musisz więc wiedzieć, że sama zdrada nie stanowi od razu podstawy do orzeczenia przez sąd rozwodu.
adwokat dlaczego świadkowie kłamią adwokat dlaczego świadkowie kłamią DLACZEGO ŚWIADKOWIE KORONNI KŁAMIĄ? PROBLEMATYKA WIARYGODNOŚCI DOWODU Z ZEZNAŃ ŚWIADKA.„Mały świadek koronny” często pomawia swoich dawnych kolegów, gdyż czerpie z tego tytułu odpowiednie korzyści i profity, o czym była już uprzednio mowa. Warto mieć na uwadze, że ta instytucja ma najczęściej zastosowanie w sprawach narkotykowych, gdzie mamy do czynienia z niezwykle hermetycznym środowiskiem i działaniem przez pośredników, co powoduje brak jakiejkolwiek możliwości zweryfikowania prawdziwości informacji ujawnionych przez „małego świadka koronnego”, co w konsekwencji sprawia, że czuje się on całkowicie bezkarny. Z uwagi na ww. okoliczności, dowód z pomówienia „małego świadka koronnego” powinien być traktowany z dużą dozą ostrożności oraz potwierdzony za pomocą wszelkich innych środków dowodowych, jednak w praktyce, często okazuje się być wystarczający dla wymiaru sprawiedliwości. DLACZEGO TZW. MAŁY ŚWIADEK KORONNY MOŻE KŁAMAĆ I FAŁSZYWIE KOGOŚ POMAWIAĆ?Podobnie jak w przypadku świadka koronnego, newralgiczna jest kwestia zmniejszenia swojej tym przypadku nie sposób co prawda jej uniknąć, jej dolegliwość jest jednak znacznie niższa, względem kary,która powinna być orzeczona w zwykłych okolicznościach. Jak wskazano, kara wobec małego świadka koronnego może zostać nadzwyczajnie złagodzona, bądź jej wykonanie zostać warunkowo zawieszone, przy czym Sąd, wymierzając karę pozbawienia wolności do lat 5, może warunkowo zawiesić jej wykonanie na okres próby wynoszący do 10 lat. Jest to diametralna różnica względem zwykłego warunkowego zawieszenia wykonania kary, które przysługuje tylko w razie skazania na karę do 1 roku pozbawienia wolności, na okres próby co do zasady od 1 roku do lat 3. PO CZYM POZNAĆ, ŻE „MAŁY ŚWIADEK KORONNY” KŁAMIE?Kłamstwa „małego świadka koronnego” można poznać przede wszystkim po tym, że w swoich zeznaniach operuje on ogólnikami, np. wystrzega się podawania konkretnych dat, przed sądem odmawia składania wyjaśnień i wnosi o odczytanie wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym, ponieważ nie pamięta swoich wcześniejszych opowieści, podaje informacje nie dające się zweryfikować lub takie, których nie potwierdzają żadne dowody rzeczowe lub podaje informacje nieprawdopodobne z punktu widzenia logiki, doświadczenia życiowego, a często także zdrowego dr Iwona Zielinko Jakie dowody świadczą o zdradzie? Zdrada przeciwko Stanom Zjednoczonym polega jedynie na prowadzeniu przeciwko nim wojny lub na sprzyjaniu ich wrogom, udzielaniu im pomocy i pocieszaniu ich. Nikt nie może być skazany za zdradę, chyba że na podstawie zeznań dwóch świadków tego samego jawnego czynu lub na podstawie przyznania się przed

Jestem 7 lat po rozwodzie, przez cały ten czas łożyłem na syna, na co dowodem są cztery własnoręcznie napisane i podpisane przez moją byłą żonę oświadczenia, że alimenty (za cały ten okres) zostały zapłacone w całości. W złożonym ostatnio wniosku do sądu eksżona napisała, że nie przekazałem jej ani jednej raty. Mam jej sms, w którym sugeruje, że jej oświadczenia zostały przeze mnie sfałszowane. Co mogę z tym zrobić? Czy mogę złożyć do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie w postaci oszczerstwa, składania do sądu fałszywych zeznań, krzywoprzysięstwa? Była żona żąda alimentów które już zostały jej zapłacone Na wstępie pragnę zauważyć, że w obowiązującym systemie prawnym każdy ma prawo do sądu, prawo zatem nie przewiduje i nie może przewidywać instytucji, która w jakiś sposób sankcjonowałaby możliwość skorzystania z tego prawa. Z Pańskiego opisu wynika, że była żona wniosła do sądu pozew o zasądzenie zaległych alimentów od Pana, których rzekomo nigdy Pan nie płacił. Jeżeli jej pozew jest rzeczywiście nieuzasadniony, sprawa nie będzie miała żadnych negatywnych konsekwencji dla Pana. Pan, jako pozwany w tym procesie, ma prawo się bronić. Poniżej przedstawię kilka argumentów, którymi może Pan odeprzeć zarzuty byłej żony. Jak udowodnić fakt wpłaty alimentów do rąk własnych żony? Oświadczenia żony, jako dowód uregulowania przez Pana należności alimentacyjnych. Pan, jako strona procesu, ma prawo powoływać dowody potrzebne do wykazania, że pozew żony jest bezzasadny. W tym celu może Pan korzystać z różnych środków dowodowych, w tym z dowodu z dokumentów. Zgodnie z art. 245 Kodeksu postępowania cywilnego ( dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokumentem prywatnym jest każde pismo będące dokumentem, o ile nie jest ono dokumentem urzędowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia r. I CKN 804/98).Pisemne oświadczenia byłej żony, o tym że na bieżąco płaci Pan alimenty są więc dokumentami prywatnymi. Formalna moc dowodowa dokumentu prywatnego wyraża się w tym, że zawarte w nim oświadczenie pochodzi od osoby, która złożyła podpis na była żona może zaprzeczać temu, twierdząc, że dany dokument nie pochodzi od niej. Jak bowiem stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia r. (III CRN 65/82), dokument prywatny nie korzysta z domniemania prawdziwości zawartych w nim oświadczeń, każda zaś osoba mająca w tym interes prawny może twierdzić i dowodzić, że treść złożonych oświadczeń nie odpowiada stanowi rzeczywistemu. Jednak w takiej sytuacji, to na byłej żonie będzie spoczywał ciężar, aby to wykazać, co może się okazać dość trudne. Poświadczenie odbioru alimentów własnoręcznym podpisem Sąd, zapoznając się z przedstawionymi przez Pana dokumentami, oceni ich prawdziwość – może w tym celu np. skorzystać z opinii biegłego może Pan powoływać również inne dowody na okoliczność, iż wywiązywał się Pan z obowiązku alimentacyjnego np. dowód z przesłuchania świadków. Zarzut przedawnienia. Domyślam się, że w Pańskiej sprawie alimenty zostały zasądzone przez sąd. Nie zmienia to jednak faktu, że poszczególne raty alimentacyjne ulegają przedawnieniu. Jeżeli stwierdzone wyrokiem sądu roszczenie obejmuje roszczenie okresowe, roszczenie o świadczenie okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu (art. 125 § 2 Kodeksu cywilnego). Bieg tego terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym orzeczenie sądu stało się Pańska była żona żąda zasądzenia alimentów z okresu ostatnich siedmiu lat, to można stwierdzić, że prawdopodobnie część rat alimentacyjnych uległa już jednak pamiętać, że sąd z urzędu nie bierze pod uwagę zarzutu przedawnienia. Przedawnienie podlega uwzględnieniu przez sąd tylko w razie podniesienia przez dłużnika tego zarzutu. Kwestia odszkodowania. Jeśli powództwo Pańskiej byłej żony okaże się bezzasadne, można rozważyć skorzystanie z roszczeń odszkodowawczych. Takie bowiem nierzetelne działanie powoda, będącego w złej wierze, może narazić go względem pozwanego za szkodę wyrządzoną bezzasadnym wytoczeniem powództwa. Podstawą odpowiedzialności byłby tutaj art. 415 zgodnie z którym: „kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia”. Jest to tak zwana odpowiedzialność deliktowa za czyn niedozwolony. Niedozwolonym jest czyn sprzeczny z zasadami współżycia społecznego albo z prawem. Niewątpliwie żądanie zaległych alimentów w sytuacji opisywanej w pytaniu jest zachowaniem nierzetelnym i nielojalnym i jako takie jest to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Odpowiedzialność karna za składanie fałszywych zeznań Jeśli chodzi natomiast o kwestię odpowiedzialności karnej Pana byłej żony, to rozważałbym ją dopiero wtedy, gdy zezna ona nieprawdę przed sądem. Podstawą tej odpowiedzialności byłby wówczas art. 233 § 1 Kodeksu karnego, zgodnie z którym: kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Minimalnym warunkiem koniecznym do popełnienia tego przestępstwa jest przewidywanie przez sprawcę nieprawdziwości jego oświadczeń o posiadanych wiadomościach na temat faktów badanych w postępowaniu i zarazem godzenie się z tym stanem, wyrażające się złożeniem takich zeznań w formie przewidzianej przez prawo procesowe (wyrok SN z 15 stycznia 1999 r., II KKN 129/97). Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .

.
  • h71141f3yg.pages.dev/224
  • h71141f3yg.pages.dev/4
  • h71141f3yg.pages.dev/954
  • h71141f3yg.pages.dev/858
  • h71141f3yg.pages.dev/303
  • h71141f3yg.pages.dev/930
  • h71141f3yg.pages.dev/388
  • h71141f3yg.pages.dev/101
  • h71141f3yg.pages.dev/307
  • h71141f3yg.pages.dev/196
  • h71141f3yg.pages.dev/127
  • h71141f3yg.pages.dev/800
  • h71141f3yg.pages.dev/923
  • h71141f3yg.pages.dev/304
  • h71141f3yg.pages.dev/487
  • jak udowodnić że świadek kłamie